Boazeria na nowo

To jak wyglądają nasze mieszkania i domy ma ogromne znaczenie. W końcu dom to nasze miejsce na ziemi. Nic więc dziwnego, że wkładamy wiele wysiłku, aby mieszkanie było nie tylko praktyczne i funkcjonalne, ale także estetyczne i ładne. Oczywiście najprostszym sposobem osiągnięcia wymarzonego efektu wizualnego jest gruntowny remont i urządzenie mieszkania czy tez domu od postaw.

Jednak bardzo często takie rozwiązanie okazuje się bardzo kosztowne. Szeroki dostęp do materiałów budowlanych sprawia jednak, że często w szybki i łatwy sposób możemy dokonać liftingu estetycznego przestrzeni, w której mieszkamy. Dobrym przykładem fantastycznych efektów jakie taki lifting przestrzeni może przynieść jest akcja stara boazeria w nowej odsłonie . Znienawidzona boazeria. relikt PRL bardzo często straszy w naszych domach i mieszkaniach. Smutne, ciemne kolory przytłaczają wnętrze. Starą boazerię można jednak szybko odświeżyć, sprawiając że świetnie będzie wpisywać się we wnętrza urządzone w stylu skandynawskim czy też marynistycznym. Cały proces jest banalnie prosty, wystarczy przygotować deski, poprzez och oczyszczenie i odtłuszczenie.

Dokładnie umyta i wysuszona boazeria, oczyszczona ewentualnie z poprzednich warstw farby, jeśli takie się na niej znajdowały jest już prawie gotowa do malowania. Warto jeszcze sprawdzić czy nie ma uszczerbków lub też miejsc, które należy wyrównać chociażby przy użyciu papieru ściernego. Boazerię najlepiej pomalować na jasne kolory. Biały lub kremowy. Biorąc pod uwagę, że takie okładziny ścienne często znajdują się w ciemnych przedpokojach i korytarzach jest to dobre rozwiązanie. W ciekawy sposób można wykorzystać także boazerię w pokoju dziecięcym. Pomalowanie jest na jasnoróżowe, błękitne lub szare barwy będzie stanowić świetną bazę do aranżacji wnętrza.
Starą boazerię można także przyciąć do wysokości 120 cm. Dzięki temu po jej pomalowaniu i wykończeniu listwą stare znienawidzone deski, staną się stylową okładziną pasującą nawet do wnętrz w stylu glamour oraz nowojorskim.